15.07.2012

Krążą po ścieżce miłości:

Byłem ślepym głupcem, żyjącym resztkami nieodwzajemnionej miłości. Nie dostrzegałem Twoich uczuć. Smutku, który tkwił w Twym spojrzeniu, gdy wspominałem o Niej. Dziś proszę Cię o wybaczenie i drugą szansę. Jesteś mi potrzebna. Sprawiłaś, że znów zacząłem wierzyć w miłość. Dlatego nie mogę pozwolić Ci odejść.
Myślałam, że nasze spotkanie zawdzięczaliśmy przeznaczeniu. Ja pomagałam Tobie, Ty mi. Zawsze powtarzałeś, że chcesz mnie chronić. Że nie pozwolisz, by ktokolwiek mnie skrzywdził. Nie widziałeś jednak, że osobą zadającą największy ból memu sercu, byłeś właśnie Ty.

3 komentarze:

  1. Zdecydowanie moja ulubiona para wśród blogowych opowiadań! Hacey ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. tak bardzo brakuje mi tego opowiadania .. :c

    OdpowiedzUsuń